Dziś mamy 24 kwietnia 2024, środa, imieniny obchodzą:

05 listopada 2018

Jednostronne starcie w Paterku. Kibice zobaczyli aż 8 bramek

fot. BG

fot. BG

Dobiega powoli do końca runda jesienna rozgrywek B – klasy. W 11 kolejce, Skra Paterek # podejmowała na własnym boisku GLZS Sadki.

Obecny sezon jest dla obu ekip zgoła odmienny. Skra w ostatnich sezonach nie zachwycała ale w tym prezentuje się znacznie lepiej. Dzięki temu, miejscowi kibice zaczęli chętniej zaglądać na boisko, żeby śledzić poczynania zawodników. Jest to niewątpliwie jeden z nielicznych przypadków, gdzie kibiców przybywa, a nie ubywa, jak to się ma w wielu innych klubach. GLZS Sadki szuka natomiast własnego stylu gry, który trzeba na nowo wypracować po wielu latach stabilizacji. Mecz w Paterku zapowiadał się ciekawie ale gospodarze od pierwszego gwizdka ruszyli na rywali. Już w 2 minucie, kapitan zespołu, Piotr Białka wypracował dobrym podaniem sytuację podbramkową ale Dawid Koliński przegrał pojedynek z bramkarzem gości. W 6 minucie, ta sama dwójka piłkarzy stworzyła kolejną dobrą akcję ale tym razem strzał Kolińskiego okazał się niecelny. W 22 minucie, boisko z powodu problemów z kolanem opuścił Krystian Raese ale nie był to koniec złych wiadomości dla miejscowych. W 25 minucie próbkę umiejętności zaprezentował Bartosz Czeliński. Zabawił się z defensywą Skry, minął kilku obrońców jak tyczki i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.  Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. W 28 minucie, przełamał się Koliński i doprowadził do wyrównania. 120 sekund później, piłkarze poszliby za ciosem ale w sukurs defensywie rywala przyszła poprzeczka, po strzale Łukasza Rybarczyka. Co się odwlecze to nie uciecze. I w 41 minucie, gospodarze ku uciesze zgromadzonych kibiców wyszli na prowadzenie. A dobre 45 minut w swoim wykonaniu, golem podsumował Piotr Białka.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. GLZS nie miał pomysłu na sforsowanie defensywy Skry i doprowadzenie do remisu. Ci drudzy natomiast, robili swoje i szukali kolejnych szans na bramkę. Udało się dopiero w 65 minucie. A przysłowiowego nosa miał trener gospodarzy, Radosław Hyży, który wpuścił na boisko Filipa Kuczkowskiego a ten po chwili odwdzięczył się golem. Kilka chwil później ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie. Kapitan gości, Marek Marach popełnił błąd i podał piłkę wprost pod nogi Białki. Piłkę na skrzydło dostał Koliński, który podał do Kuczkowskiego, a ten popatrzył, przymierzył i pewnie pokonał golkipera Sadek. Ta bramka przypieczętowała zwycięstwo Skry ale piłkarze nie zamierzali zwalniać. Kolejną bramkę w 69 minucie dołożył Piotr Białka. Prawdziwą ozdobą tego meczu, było jednak trafienie z rzutu wolnego Kacpra Łuczaka, który znakomicie przymierzył z 25 metrów. W ostatnich minutach, wynik spotkania ustalił również wprowadzony na boisko w drugiej części, Kacper Radziejewski.

Skra Paterek – GLZS Sadki 7:1 (2:1)

Bramki: Piotr Białka 2, Filip Kuczkowski 2, Dawid Koliński, Kacper Łuczak, Kacper Radziejewski – Bartosz Czeliński

Oceń artykuł: 68 16

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (9) Zgłoś naruszenie zasad

    • 5 (7)

    Lofer, w dniu 05-11-2018 09:34:15 napisał:

    Bardzo dobry mecz Skry. Skład odmlodzony aż chce się oglądać.

    odpowiedz

    • 3 (5)

    obserwator, w dniu 05-11-2018 12:43:02 napisał:

    Ojej, Łukasz R. już nie kapitanem? Bardzo dobrze, młodych ludzi powinien prowadzić ktoś kto coś sobą reprezentuje, a nie tylko dno i wodorosty, a do tego kilometr mułu. Polecam też panu czasem narkotesty uczunić albo z alkomacikiem złapać.

    odpowiedz

    • 0 (2)

    Paterek, w dniu 05-11-2018 14:02:31 napisał:

    Gdyby nie grał cola wynik byłby wyższy nie powinien wcale grać

    odpowiedz

    pokaż odpowiedzi (1)
    • -2 (4)

    Paterek, w dniu 05-11-2018 18:09:10 napisał:

    Brawo skra a Cola dobry mecz rozegrał harował jak wół na boisku brawo Dawid Biały no i drużyna

    odpowiedz

    • 3 (3)

    Ffer, w dniu 05-11-2018 19:15:31 napisał:

    Brawo sadki brawo ichny trener.... Pomysł miał jak siedzieć i nawet nie pomoc drużynie.... Czas się skończył panie tremer

    odpowiedz

    • 1 (1)

    Rywal, w dniu 05-11-2018 21:47:22 napisał:

    Trener miał nosa !

    odpowiedz

    • 0 (0)

    Hulk Hogan, w dniu 05-11-2018 21:49:31 napisał:

    Fajnie mają w tym Paterku

    odpowiedz

    • 3 (3)

    Sadkowskki, w dniu 06-11-2018 07:37:33 napisał:

    P. Arndt już się zasiedział chyba na ławce trenerskiej. Czas pana pracy się kończy. GLZS potrzebuje przewietrzenia szatni oraz świeżosci na ławce trenerskiej !! Z fartem Sadkowianie !!

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Ochrona środowiska dla firm
od 50PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności amortyzatorów
Budowa hal
Opracowujemy Instrukcje bhp
od 50PLN
Ramki ślubne
39,90 zł PLN
Prowadzenie kadr i płac dla firm
od 50PLN
Szkolenia bhp okresowe
od 70PLN
Rozliczenia ZUS
od 50PLN
0

Kolejna wędrówka wzdłuż rzeki Noteć. Trasa nie będzie trudna

Zapraszam na wędrówkę z cyklu# "Po bezdrożach".

(czytaj więcej)
0

Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka

Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.

(czytaj więcej)
0

Zmień swoje dotychczasowe nawyki. Serce kocha sport

Systematyczna aktywność fizyczna jest podstawą# zdrowego stylu życia. Małymi krokami spróbuj zmienić swoje dotychczasowe nawyki.

(czytaj więcej)
0

Kwiecień plecień. Poranne opady śniegu zaskoczyły mieszkańców

W kcyńskiej gminie dziś rano #padał śnieg z deszczem i to dość intensywnie. Za oknem przez kilkanaście minut panowała iście zimowa aura.

(czytaj więcej)