Dziś mamy 28 marca 2024, czwartek, imieniny obchodzą:

25 sierpnia 2019

Piłkarze z B – klasy rozpoczęli rozgrywki. Ciekawe widowisko w Sadkach

fot. BG

fot. BG

W pierwszej kolejce nowego sezonu rozgrywek bydgoskiej B – klasy, w grupie III GLZS Sadki # podejmował na własnym boisku Unię II Solec Kujawski. Gospodarze rozpoczęli obiecująco ale to goście wywieźli komplet punktów.

Minione rozgrywki nie należały do najlepszych w wykonaniu GLZS – u Sadki, który nie miał większych szans na walkę w czołówce tabeli. Nowy trzon zespołu na czele z grającym trenerem Marcinem Walczakiem nabierał jednak zgrania, które ma zaprocentować w nowym sezonie. Tegoroczne zmagania są szansą na poprawę wyniku i to jest cel minimum, wszystko powyżej będzie niewątpliwym sukcesem.

W pierwszej kolejce, GLZS na własnym boisku podejmował Unię II Solec Kujawski. To zupełnie nowy zespół, który został stworzony dla mieszkańców Solca, aby mieli możliwość posmakowania seniorskiej piłki.

Pierwsze minuty starcia były obiecujące dla gospodarzy, którzy już w 9 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Wojciecha Murawskiego. Ledwie 8 minut trwała jednak radość z prowadzenie, bowiem w 17 minucie goście wyrównali. Jakby tego było mało, rywale poszli za ciosem w 20 minucie. W tym przypadku zaspali obrońcy miejscowych, którzy po wznowieniu gry z połowy Unii dali się zaskoczyć i nie przypilnowali uciekającego zza pleców zawodnika z Solca, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

To był bardzo zły okres dla GLZS - u, czego dowodem była trzecia bramka przyjezdnych, ponownie przy biernej postawie w linii obronnej. Przełamanie nastąpiło dopiero pod koniec pierwszej połowy. Kacper Gałkiewicz zagrał długą piłkę z własnej połowy do uciekającego obrońcom Murawskiego, ale w tym przypadku lepszy okazał się golkiper gości.

Co się nie udało wcześniej, udało się chwilę później. Marcin Walczak powalczył w środku pola, przejął piłkę i dobrze obsłużył uciekającego prawym skrzydłem Michała Kelma, który płaskim, mierzonym strzałem zdobył bramkę kontaktową.

Tuż po rozpoczęciu drugiej części, gospodarze mogli pójść za ciosem. Po raz kolejny dobrze obrońcom urwał się Murawski, ale tym razem niecelnie główkował. W 60 minucie, Marcin Duda musiał szukać faulu żeby przerwać groźną akcję Unii, za co sędzia podyktował rzut wolny tuż przed polem karnym.

Goście z okazji skorzystali i po mocnym strzale pod poprzeczkę, piłka ugrzęzła w siatce. W tym przypadku z lepszej strony mógł pokazać się bramkarz Adrian Żurek, ponieważ piłka leciała w środek bramki. Na odpowiedź miejscowych trzeba było poczekać 5 minut. Dobre wznowienie z autu pozwoliło się znaleźć Dudzie w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Zawodnik wykorzystał sytuację i odkupił winy sprzed kilku minut, umieszczając futbolówkę w bramce.

Piłkarze zamiast pójść za ciosem, dali przejąć inicjatywę rywalom. Po jednym z dośrodkowań, źle w piłkę we własnym polu karnym trafił Gałkiewicz, wystawiając ją przeciwnikowi, który z prezentu skorzystał. Było 3:5. Nie był to jednak koniec emocji.

Po zmianach dokonanych przez trenera, gospodarze jeszcze raz uwierzyli, ze mogą zdobyć w tym meczu choćby punkt. Po podaniu Norberta Szewery, prawym skrzydłem szarżował Gałkiewicz, który wpadł w pole karne i został „skoszony” równo z trawą. Sędzia bez wahania wskazał „na wapno”. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany i zdobył bramkę kontaktową.

To było jednak na tyle jeśli chodzi o GLZS. W samej końcówce zwycięstwo przypieczętowali goście. Kacper Loręcki faulował przed własnym polem karnym, za co sędzia nie tylko podyktował rzut wolny, ale również pokazał drugą żółtą kartkę obrońcy, dla którego oznaczało to przedwczesne zakończenie spotkania. Po raz drugi ze stałego fragmentu gry dał się zaskoczyć Żurek, który w tym przypadku nie miał jednak najmniejszych szans na skuteczną interwencję.

Pierwsze spotkanie obu zespołów należało do bardzo ciekawych. Piłkarze nie skupili się na obronie, tylko od początku ruszyli do ataku, czego rezultatem jest aż 10 bramek. Lepsza okazała się Unia, która w przebiegu całego spotkania była lepszym zespołem. GLZS miał swoje momenty ale kilka błędów w obronie zdecydowało o porażce.

GLZS Sadki – Unia II Solec Kujawski 4:6 (2:3)

Bramki: Wojciech Murawski, Michał Kelm, Marcin Duda, Kacper Gałkiewicz

Oceń artykuł: 20 3

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (1) Zgłoś naruszenie zasad

    • 1 (1)

    Ddd, w dniu 25-08-2019 13:58:10 napisał:

    Idziemy za ciosem Sadki

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Prowadzenie kadr i płac dla firm
od 50PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności ustawienia świateł
Ochrona środowiska dla firm
od 50PLN
Balustrady Bramy Ogrodzenia
Prowadzenie akt osobowych
od 30PLN
Ryzyko zawodowe
od 100PLN
Konstrukcje stalowe
Analiza stanu bhp w firmie
od 50PLN
0

Prawo pocztowe. Prezydent podpisał nowelizację ustawy

Ustawa umożliwia przekazanie Poczcie Polskiej# 2,052 mld zł dotacji na finansowanie kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych w latach 2021-2024 r.

(czytaj więcej)
0

Rozpoczyna się Triduum Paschalne. Dziś Wielki Czwartek

Wielki Czwartek rozpoczyna przeżywanie #Świętego Triduum Paschalnego.

(czytaj więcej)
0

Społeczne sadzenie lasu. Akcja żołnierzy Obrony Terytorialnej

27 marca kujawsko-pomorscy Terytorialsi z kompanii #dowodzenia, 81 batalionu lekkiej piechoty z Torunia, 83 batalionu lekkiej piechoty z Grudziądza oraz pracownicy cywilni RON wraz Dowódcą 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk Marcinem Dojasiem w ramach kolejnej udanej współpracy Brygady z leśnikami wzięli udział w akcji społecznego sadzenia lasu.

(czytaj więcej)
0

Pod Bydgoszczą wylądowało UFO? Tajemniczy spodek pod lasem

- To spodek obcej cywilizacji, UFO, a może to jakieś urządzenie szpiegowskie# z innego kraju? - spekulują mieszkańcy Tarkowa Dolnego w powiecie bydgoskim na widok dziwnego pojazdu, który stanął na jednej z łąk pod lasem w powiecie bydgoskim.

(czytaj więcej)