Nowelizacja prawa łowieckiego od początku jej wejścia w życie nie spodobała się sołtysom. Mieli oni # od tej pory, czyli od 1 kwietnia br. więcej pracy związanej z nałożonych na nich obowiązkiem szacowania szkód rolniczych. Na szczęście, parlamentarzyści ponownie pochylili się nad ustawą. Nowe rozwiązania jednak nie zadowalają wszystkich.

Przypomnijmy. 1 kwietnia br. weszła nowelizacja ustawy Prawo łowieckie. Zgodnie z jej zapisami wnioski o szacowanie szkód w uprawach i płodach rolnych należało  składać do organów wykonawczych gmin właściwych ze względu na miejsce wystąpienia szkody, a szacowania szkód dokonywał  zespół złożony z przedstawicieli organu wykonawczego gminy lub jednostki pomocniczej gminy, dzierżawcy lub zarządcy obwodu łowieckiego oraz poszkodowanego właściciela lub posiadacza upraw. Oznaczało to, że przeważająca część obowiązków została nałożona przede wszystkim na sołtysów. Mieli oni być odpowiednio szkoleni przez Lasy Państwowe, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Przykładem na to mogą być skargi wielu sołtysów z terenu powiatu nakielskiego. W gminie Szubin radna Elżbieta Katafiasz w imieniu sołtysów gminy interweniowała u burmistrza, kierując prośbę o wyłączenie sołtysów z konieczności szacowania szkód. Wówczas nie było takiej możliwości. Sołtysi przede wszystkim skarżyli się na fakt, że nie zostali w odpowiedni sposób przeszkoleni, poza tym wyjazdy na pola nie były w żaden sposób refundowane, a samo szacowanie szkód również odbywało się bez jakichkolwiek gratyfikacji.

Głosy sołtysów w całym kraju dotarły do parlamentu. Padła propozycja, aby w szacowaniu szkód brali udział przedstawiciele regionalnych Ośrodków Doradztwa Rolniczego. W ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację. Jak wspomniano, zgodnie z nowymi zapisami w miejsce przedstawiciela jednostki samorządu terytorialnego (sołtysów) w skład zespołu szacującego szkody łowieckie będzie odtąd wchodzić przedstawiciel wojewódzkiego ośrodka doradztwa rolniczego. Koszty uczestnictwa przedstawicieli ODR w tych pracach pokrywane będą z funduszu leśnego. Konkretne kwoty ustali minister środowiska.

Oczywiście także ta forma uregulowania kwestii szacowania szkód nie wszystkim się podoba. Przedstawiciele ODR-ów skarżą się na braki kadrowe w ośrodkach.

Nowelizacja zakłada także brak konieczności udziału rolnika w szacowaniu szkód. Zgłoszenie szkody nie będzie się odbywało jak dotąd przez samorząd lokalny, ale przez regionalne koło łowieckie do myśliwych.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Zdjęcia do dokumentów

35,00 złPLN

Pomoc przy kontroli ZUS

od 50PLN

Budowa magazynów

Rozliczenia ZUS

od 50PLN

Pamiątka A4

20,00 zł PLN

Ryzyko zawodowe

od 100PLN

Ochrona środowiska dla firm

od 50PLN

Ramki ślubne

39,90 zł PLN