Debile, wystarczy ciemniaków podpuścić i wieśniacy tańczą jak im prowokatorzy zagrają. Wiocha zawsze była ciemna i nigdy nie reagowała na ucisk poprzednich rządów a teraz jak jest im lepiej to kwiczą. W latach 60 - 70 jeździli furmankami a dziś furami i brykami i jeszcze im mało.
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! - pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Stanisław Maczek – zmarły #31 lat temu w Edynburgu – to postać pełnokrwista i tragiczna: wybitnie uzdolniony dowódca, któremu nie zawsze dane było cieszyć się efektami dobrze wykonanej pracy.
Ranek 13 grudnia zaskakiwał. Milczały telefony#, z radia płynęła muzyka poważna. W telewizji zamiast „Teleranka" nadano wielokrotnie powtarzane przemówienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, który stanął na czele niesławnej Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Jego zdaniem: „Ojczyzna nasza znalazła się nad przepaścią. Dorobek wielu pokoleń, wzniesiony z popiołów polski dom, ulega ruinie. Struktury państwa przestają działać".
Podpisanie kolejnych porozumień między #strajkującymi robotnikami a przedstawicielami władz PRL w Szczecinie, Gdańsku i Jastrzębiu spowodowało ogromny wybuch entuzjazmu i nadziei społeczeństwa polskiego. W ciągu kilku tygodni do spontanicznie organizowanych struktur NSZZ „Solidarność” wstąpiły miliony osób. Powszechnie wierzono, iż jest to początek nowego rozdziału w dziejach Polski, szansa nie tylko na poprawę katastrofalnej sytuacji gospodarczej, lecz przede wszystkim na odzyskanie przez społeczeństwo podmiotowości, poszanowanie praw człowieka i obywatela czy wreszcie na odzyskanie suwerenności narodowej.
13 grudnia 1981 r. - tego dnia kopia obrazu# Matki Bożej Częstochowskiej miała wyruszyć z kościoła św. Stanisława Kostki w uroczystej procesji do sąsiedniej parafii. Ale o świcie nad Polską zapadła ciemność. Wprowadzono stan wojenny.
Komentarze (6)
Kokainą nakielska, 31-10-2020 08:51:39
odpowiedz
tayson, 22-11-2020 10:04:44
odpowiedz
pol70, 22-11-2020 10:16:46
odpowiedz
obserwator, 22-11-2020 10:20:43
odpowiedz
Anna, 28-01-2021 16:09:26
odpowiedz
***** ***, 04-02-2021 17:32:46
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! - pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.