fot.pow

W dniach 9-15 czerwca 2019 roku trwała żeglarska przygoda uczniów nakielskiego Staszica.# W ośmioosobowym składzie wybraliśmy się na wycieczkę żeglarską na największe jeziora w Polsce.

Już trzeci raz mieliśmy okazję zwiedzać region Warmii i Mazur z perspektywy łodzi żaglowej. Szkolny jacht prowadzony był przez sternika i instruktora pana Marka Semrau, który ogromną wiedzą i doświadczeniem chętnie dzielił się z całą załogą. Przed pierwszym wypłynięciem zapoznaliśmy się z zasadami bezpieczeństwa oraz jak jest zbudowany jacht. Nauczyliśmy się kilka rodzajów węzłów i ich skuteczne użycie podczas żeglowania. W kolejnym dniu po zrobieniu zakupów i wspólnym śniadaniu, wypłynęliśmy na południowe jeziora mazurskie. Z jeziora Niegocin dopłynęliśmy do jeziora Bocznego i Jagodnego. Minęliśmy kanał Szymoński wpływając do jeziora Szymon. Kanał Mioduński i Grunwaldzki doprowadził nas do jeziora Tałtowisko. Wpływając na jezioro Tałty zacumowaliśmy w Starych Sadach. Na drugi dzień kierowaliśmy się na jezioro Mikołajskie. Odwiedziliśmy jezioro Śniardwy, które wywarło na nas ogromne wrażenie. Wracając, przycumowaliśmy przy Mikołajkach "na dziko". Nazajutrz kierowaliśmy się do Mikołajek w celu zakupienia pamiątek. Po zwiedzeniu miasta płynęliśmy przez Tałty i Ryńskie zatrzymując się w Rynie. W słoneczny czwartkowy poranek młodzież zrobiła zakupy na resztę dni wycieczki. Po odejściu od portu „Bocianie Gniazdo” obraliśmy kurs powrotny. W ten dzień złapał nas ulewny deszcz a swój nocleg zaplanowaliśmy w Szymonce by bezpiecznie przejść zapowiadane nocne burze. Ostatni dzień rejsu żeglarskiego był niezwykle słoneczny i z uśmiechem na twarzy wpłynęliśmy do ostatniego portu w Centralnym Ośrodku Sportowym. Przez 5 dni żeglowania załoga Staszica pokonała 141 km drogami wodnymi. Uczyliśmy się jak prawidłowo sterować jachtem oraz w jaki sposób ułożyć żagle względem wiatru. Z dnia na dzień radziliśmy sobie coraz lepiej. Jako młodzi żeglarze zapoznawaliśmy się z ruchem wodnym i oznakowaniem. Na co dzień dbaliśmy o czystość jachtu a w godzinach późno popołudniowych integrowaliśmy się grą w karty czy jengę, która okazała się niełatwa będąc na okręcie. Pyszne posiłki przygotowywane każdego dnia samodzielnie przez uczniów oraz towarzyszący przy tym mazurski klimat, dodawały nam dużo energii podczas całego pobytu na Wielkich Jeziorach Mazurskich.

Skład załogi Staszica: Maciej, Boguś, Mikołaj, Norbert, Kevin, Miłosz, kapitan Marek z opiekunem Michałem Stachowskim
AHOJ

materiał: Michał Stachowski

Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.

Galeria

Powrót Drukuj