Dziś mamy 25 kwietnia 2024, czwartek, imieniny obchodzą:

22 sierpnia 2022

Kujawsko-pomorscy lekkoatleci z czterema medalami. Gratulujemy!

fot. Paweł Skraba dla UMWKP

fot. Paweł Skraba dla UMWKP

Trzy srebrne i jeden brązowy medal oraz dwa rekordy Polski #- z takim dorobkiem lekkoatleci z Kujaw i Pomorza wracają z mistrzostw Europy w Monachium.

To był znakomity występ polskich lekkoatletów na stadionie olimpijskim. Biało-czerwoni zdobyli w stolicy Bawarii 14 medali – trzy złote, sześć srebrnych i pięć brązowych. Niemały udział w tych sukcesach miały lekkoatletki z regionu.

Jako pierwsza na podium stanęła Adrianna Sułek. Zawodniczka KS Brda Bydgoszcz, mimo kontuzji sięgnęła we wspaniałym stylu po srebrny medal w siedmioboju. Kilkukrotna stypendystka marszałka uległa jedynie mistrzyni olimpijskiej i mistrzyni świata Nafissatu Thiam (Belgia). Jednak po pierwszej konkurencji wieloboju – biegu na 100 m ppł wiele wskazywało na to, że Adrianna Sułek się wycofa. Ból mięśnia dwugłowego nie pozwolił jej zbliżyć się do swego najlepszego wyniku. Sułek jednak podjęła wyzwanie i rozkręcała się w każdej kolejnej konkurencji, bijąc rekordy życiowe w pchnięciu kulą, skoku w dal i rzucie oszczepem. Przed kończącym siedmiobój biegiem na 800 metrów bydgoszczanka zajmowała trzecie miejsce za Thiam i Szwajcarką Kallin. Dzięki ambitnej postawie i zwycięstwu w tym biegu Sułek awansowała na drugie miejsce i została wicemistrzynią Europy.

- Z każdym wielobojem zyskuję na wartości u kibiców. Jestem z tego dumna, widzę ogromny odzew po moich startach. Bardzo się z tego cieszę. Kibice dali mi ogromne wsparcie podczas mistrzostw świata w Eugene. Postanowiłam, że w trakcie mojej przygody w mistrzostwach Europy, znacznie trudniejszej do ukończenia, będę w stałej interakcji z kibicami. Stwierdziłam, że to będzie mnie napędzało z konkurencji na konkurencję. Nie myliłam się. Przed biegiem na 800 metrów miałam pewne wątpliwości i obawy. Nie byłam pewna, czy moja noga będzie w stanie pobiec tak szybko, jak sobie założyłam. Wiedziałam, który scenariusz jest dla mnie najbezpieczniejszy – 2:09-2:10 – żeby odrobić stratę i zachować przewagę. W tym momencie kibice sprawdzili się na sto procent, dodawali mi otuchy i wspierali. Gdy szłam na rozgrzewkę, to byłam już pewna, że ten srebrny medal zawiśnie na mojej szyi - powiedziała Adrianna na antenie TVP Sport.

Drugie srebro zdobyły sprinterki BKS Bydgoszcz – Iga Baumgart-Witan i Kinga Gacka – w sztafecie 4x400 metrów. Gacka startowała w biegu eliminacyjnym, zaś Baumgart-Witan w finale. Polki przegrały jedynie z fenomenalnie dysponowanymi Holenderkami, z Femke Bol na czele. To kolejny w tym roku medal podopiecznych Iwony Baumgart, które zdobyły brąz podczas halowych mistrzostw świata w Belgradzie. Warto odnotować ósme miejsce Igi Baumgart w biegu indywidualnym na 400 m.

Z brązowym medalem mistrzostw Europy wraca Adrian Brzeziński. Sprinter MKL Toruń jest członkiem sztafety 4x100 m, która okazała się „czarnym koniem” finału. Polacy biegnący w składzie: Adrian Brzeziński, Przemysław Słowikowski, Patryk Wykrota, Dominik Kopeć bardzo dobrze zmieniali i wpadli na metę na trzeciej pozycji w czasie nowego rekordu Polski – 38.15 s.

Tytuł wicemistrzyni Europy wywalczyła Marika Popowicz-Drapała (Zawisza Bydgoszcz) w sztafecie 4x100. Panie pobiegły w eksperymentalnym składzie: Pia Skrzyszowska (mistrzyni Europy w biegu na 100 m ppł), Anna Kiełbasińska (srebro w sztafecie 4x400 m, brąz na 400 m), Popowicz-Drapała i Ewa Swoboda. Polki pobiegły bez kompleksów i zameldowały się na mecie na drugim miejscu. Podobnie jak panowie, panie również pobiły rekord Polski wynikiem – 42.61 s.

Najbardziej doświadczoną zawodniczką w naszej sztafecie była biegnąca na trzeciej zmianie Marika Popowicz-Drapała, która w Monachium zdobyła trzeci w karierze medal mistrzostw Europy w biegu rozstawnym (wcześniej był brąz w Barcelonie 2010 i Helsinkach 2012).

- Wierzyłam w tą ekipę. Wiadomo, że pierwszy moment był dla nas szokujący. Musiałam to przetrawić. Natomiast jestem taką dziewczyną, która po prostu działa. Jeśli dostaję szansę, to chcę ją wykorzystać. Nigdy nie zwątpiłam w tą drużynę. Po to wróciłam do sportu najpierw po zerwaniu więzadeł, a później po urodzeniu dziecka. Wciąż wierzyłam, że jesteśmy w stanie zdobywać medale i bić rekordy Polski. Nie pomyliłam się! – cieszyła się zawodniczka bydgoskiego Zawiszy.

Ojcem sukcesu żeńskiej sztafety był Jacek Lewandowski. Trener kadry - a na co dzień bydgoskiego Zawiszy - zagrał pokerowo, ustalając jeden z najbardziej niespodziewanych składów w historii polskiej lekkoatletyki.

- Ten pomysł urodził się w mojej głowie po eliminacjach. Wtedy dziewczyny uzyskał czas 43 sekundy z hakiem. Ponownie. Pomyślałam, że trzeba coś wymyślić żeby powalczyć o medal. Po finale 4 x 400 metrów rozmawiałem z Anią Kiełbasińską i powiedziała, że jest gotowa biegać. Z tatą i trenerem Pii Skrzyszowskiej ustaliliśmy, że także będzie biegać. Jedynym problemem było 38 minut przerwy między finałem na 100 m ppł a sztafetą, ale udało się i efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania – mówił trener Lewandowski.

Warto przypomnieć, że wszyscy medaliści mistrzostw Europy w przeszłości byli stypendystami marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.


Materiał: Departament Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego

Oceń artykuł: 12 2

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (2) Zgłoś naruszenie zasad

    • 3 (3)

    Ola, w dniu 23-08-2022 08:08:08 napisał:

    Brawo!

    odpowiedz

    • 4 (4)

    Mirek, w dniu 23-08-2022 09:34:13 napisał:

    Wyśmienite sportsmenki jak i piękne kobiety! BRAWOOO!

    odpowiedz

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Szkolenia bhp okresowe
od 70PLN
Zezwolenie na zbieranie odpadów
od 2000PLN
Zdjęcia do dokumentów
35,00 złPLN
Rozliczenia ZUS
od 50PLN
Prowadzenie akt osobowych
od 30PLN
Pomoc przy kontroli ZUS
od 50PLN
Budowa magazynów
Aparat dla dzieci
99,00 złPLN
0

Najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Dlaczego warto jeść śniadanie?

Śniadanie to najważniejszy posiłek# w ciągu dnia. Dzięki niemu dostarczamy organizmowi węglowodany, które są źródłem energii.

(czytaj więcej)
0

Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka

Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.

(czytaj więcej)
0

Zmień swoje dotychczasowe nawyki. Serce kocha sport

Systematyczna aktywność fizyczna jest podstawą# zdrowego stylu życia. Małymi krokami spróbuj zmienić swoje dotychczasowe nawyki.

(czytaj więcej)
0

Kwiecień plecień. Poranne opady śniegu zaskoczyły mieszkańców

W kcyńskiej gminie dziś rano #padał śnieg z deszczem i to dość intensywnie. Za oknem przez kilkanaście minut panowała iście zimowa aura.

(czytaj więcej)