Dziś mamy 19 kwietnia 2024, piątek, imieniny obchodzą:

07 września 2022

Prawdziwy łomot. O tym meczu trzeba szybko zapomnieć

fot. BDS

fot. BDS

Absolutnie nie udał się piłkarzom Szubinianki mecz ligowy z Goplanią Inowrocław# w klasie A (gr. II). Miejscowi piłkarze przegrali 1:4. Rywale byli tak zdeterminowani i skoncentrowani, że po prostu musieli zgarnąć komplet punktów. Wykorzystywali każdy najmniejszy błąd miejscowych, a że tych nie brakowało, rozmiar porażki musiał być spory. A i tak gdyby nie postawa Przemysława Pawlaka w bramce nie wiadomo, na ilu by się skończyło.

Są takie mecze, o których trzeba szybko zapomnieć. To było jedno z takich starć. I choć nawet momentami gra Szubinianki nie wyglądała źle, to pomysłu na skuteczną ofensywę nie było żadnego. Inowrocławianie natomiast grali jak z nut. Jednak to szubinianie mogli wyjść na prowadzenie już w pierwszych minutach gry. Przemysław Pawlak posłał długą piłkę do Filipa Borowskiego. Po jego konfrontacji z przyjezdnym bramkarzem szubinianie domagali się jedenastki. Skończyło się na rzucie rożnym. Co nie udało się Szubiniance, w 14` zrobiła Goplania. A konkretnie Krystian Makowiecki. Goście objęli prowadzenie i zaczęli kontrolować przebieg spotkania. W grę gospodarzy zaczęła wkradać się nerwowość, co skutkowało sporą ilością fauli. Posypały się żółte kartki dla zawodników obu drużyn. Po dwóch kwadransach gry kapitalną bramkę z rzutu wolnego strzelił Arkadiusz Makowiecki. W tej części spotkania przyjezdni mogli trafić jeszcze nie raz, ale Szubiniankę ratował Przemysław Pawlak. Skapitulował dopiero w doliczonym czasie gry, kiedy to lobował go Arkadiusz Makowiecki.

Po zmianie stron chyba mało kto liczył na to, że los tego meczu można jeszcze odwrócić. A kiedy w 65` ponownie trafił Krystian Makowiecki, stało się jasne, że tylko cud może uratować Szubiniankę. Ten się jednak nie wydarzył. Na domiar złego gospodarze kończyli mecz w dziesięciu, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został Paweł Jakubowski. Na otarcie łez szubinianom pozostaje honorowe trafienie juniora Kacpra Wojciechowskiego, który w 89` po indywidualnej akcji posłał piłkę do siatki.

Sędzia dość szybko skończył tę nierówną walkę. Goplania zdobyła w Szubinie pierwsze ligowe punkty w tym sezonie, a Szubinianka spadła na przedostatnie miejsce w tabeli. Bardzo chcę wierzyć w to, że teraz może być już tylko lepiej.
– Niestety, rywal nas wypunktował, gdyż gra się na gole. Czeka nas teraz ciężka przeprawa w Szadłowicach. Młoda drużyna zgrywa się. Cieszy premierowe trafienie juniora - oszczędnie w słowach komentuje trener Szubinianki Wiesław Stepczyński.
– Dziwny to był mecz. Mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ale kompletnie nic z tego nie wynikało. Popełniliśmy bardzo proste błędy, trzeba to wyeliminować. Czeka nas następny ciężki mecz, jednak się nie poddamy – zapewnia Paweł Jakubowski, który tym razem opuścił boisko przed czasem.

– Zagraliśmy bardzo słaby mecz. Brakowało ostatniego podania i agresywnego doskoku do rywala po stracie piłki. Niestety znowu pojawiły się błędy indywidualne w naszej drużynie. Jedynym pozytywem tego meczu jest debiutancka bramka "Wojciecha". W Szadłowicach chcemy pokazać się z lepszej strony i przede wszystkim odnieść zwycięstwo - ocenia Jacek Wypych.

A w Szydłowicach z pewnością punkty nie przyjdą łatwo. Niemniej czas najwyższy na dobry rezultat, czego życzymy Szubiniance.

Skład Szubinianki:
Przemysław Pawlak, Marek Gwit, Dominik Kujawa ( 57` Mikołaj Jerzakowski) Paweł Jakubowski, Konrad Zawidzki, Jacek Wypych, Mateusz Wiśniewski (57` Kamil Ośka), Igor Jakubowski ( 79` Paweł Polkowski), Filip Borowski (65` Kacper Wojciechowski), Paweł Kujawa (57` Norbert Gorajewski), Bartosz Musiałek.

Oceń artykuł: 10 13

Czytaj również

udostępnij na FB

Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad

Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.

Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!

Dodaj komentarz

kod weryfikacyjny

Akceptuję zasady zamieszczania opinii w serwisie
Komentarz został dodany. Pojawi się po odświeżeniu strony.
Wypełnij wymagane pola!



LOKALNY HIT

Budowa magazynów
Ochrona środowiska dla firm
od 50PLN
Sporządzanie listy płac
od 50PLN
Zdjęcia do dokumentów
35,00 złPLN
Prowadzenie kadr i płac dla firm
od 50PLN
Bezpłatne kontrolowanie sprawności układu kierowniczego
Fotoobraz na płótnie 50x70
121,00 zł PLN
Konstrukcje stalowe
0

Ciekawe miejsca na terenie Leśnictwa Dębogóra. Co warto zobaczyć?

Pogoda nie zachęca wręcz do #wychodzenia na zewnątrz, więc My chcemy Was zachęcić do lektury przy porannej kawie. Tym razem kilka ciekawych miejsc na terenie Leśnictwa Dębogóra.

(czytaj więcej)
0

Rocznica powstania w gettcie warszawskim. Heroiczna walka

Dzisiaj, 19 kwietnia przypada# 81. rocznica powstania w getcie warszawskim.

(czytaj więcej)
0

Edukacyjny piknik z okazji Dnia Ziemi. Wstęp bezpłatny

22 kwietnia 2024 r. po raz pięćdziesiąty czwarty obchodzimy# Dzień Ziemi. To święto ekologiczne, które w tym roku promowane jest hasłem: Planeta kontra plastik. W ramach obchodów Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jest współorganizatorem edukacyjnego pikniku na terenie Państwowego Instytutu Geologicznego – PIB.

(czytaj więcej)
0

Wskoczył do rzeki, by ratować nastolatkę. Ryzykował własnym życiem (film)

Starszy aspirant Łukasz Grabowski z Komendy #Miejskiej Policji w Toruniu, ryzykując własne życie, uratował młodą kobietę. Nie zważając na silne prądy i niską temperaturę wody, funkcjonariusz ruszył na pomoc 16-latce, która tonęła w nurcie Wisły.

(czytaj więcej)