Po ogłoszeniu ostatnich wyników konkursu na dofinansowanie inwestycji# w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, część mieszkańców gminy Sadki nie kryła swego zdziwienia z faktu, że tutejszy samorząd w ogóle nie starał się o jakiekolwiek dotacje. Jaki był tego powód?

– W jednym z ostatnich artykułów zamieszczonych w „Powiecie” można było dowiedzieć się, ile pieniędzy w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg pozyskały poszczególne gminy w powiecie nakielskim. Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem, że gmina Sadki nie otrzymała ani grosza. Z początku myślałem, że po prostu złożone przez gminę projekty nie zostały wybrane i znalazły się na tej całej liście rezerwowej, ale jak się okazało – wójt wraz ze swoimi pracownikami w ogóle nie starali się o jakiekolwiek dofinansowanie. Czy mam przez to rozumieć, że w naszej gminie wszystkie drogi są w rewelacyjnym stanie i nie potrzeba już jakichkolwiek inwestycji w tym zakresie? Oczywiście jest to pytanie ironiczne, bo dróg wymagających remontu w naszej gminie nadal jest bardzo wiele. Skoro rząd daje możliwość pozyskania pieniędzy, które w połowie pokryją cały koszt inwestycji, to dlaczego się z tego nie korzysta? Nieco większa gmina Mrocza pozyskała prawie 1 mln 500 tys. zł dotacji, a my nie mamy nic. Nie do końca rozumiem taką decyzję ze strony wójta Sadek, bo to przecież on jest głównym dowodzącym w urzędzie gminy. Osobiście uważam, że utracona została szansa na wyremontowanie przynajmniej jednej drogi. Chciałbym poznać uzasadnienie takiego działania naszych władz – powiedział nam jeden z mieszkańców Dębionka, chcący zachować anonimowość.

Każda gmina coś „dostała” – oprócz Sadek...
Samorząd gminy Sadki jako jedyny w powiecie nakielskim faktycznie nie wziął udziału w konkursie Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Przypomnijmy, że w tymże konkursie najwięcej pieniędzy otrzymała gmina Szubin (1 mln 835 tys. zł). Na kolejnych miejscach znalazły się z kolei gmina Mrocza (1 mln 441 tys. zł), gmina Kcynia (1 mln 036 tys. zł) oraz gmina Nakło (412 tys. zł). Dotację otrzymał także samorząd powiatu nakielskiego (929 tys. zł). Wspomniane kwoty zostaną przeznaczone na częściowe pokrycie kosztów inwestycji drogowych w poszczególnych gminach.

Wójt wyjaśnia
Dlaczego więc gmina Sadki nie starała się dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg? Sytuację starał się wytłumaczyć wójt Dariusz Gryniewicz. – My nie możemy sobie pozwolić na dostanie „zadyszki inwestycyjnej”. Zdaję sobie sprawę z tego, że pewne potrzeby są, natomiast nie jesteśmy w stanie w tak krótkim czasie zrobić wszystkiego. Na dzisiaj jasno mogę powiedzieć, że nie chcę aktualnie żadnej dotacji, bo ciężko teraz o dobre firmy wykonujące inwestycje. Dodatkowo w przypadku otrzymania dotacji na inwestycję, to cała procedura związana z takim dofinansowanym przedsięwzięciem trwa wiele miesięcy, a w międzyczasie ceny rosną i musimy za daną inwestycję zapłacić więcej, niż planowaliśmy. Dla nas, z takiego medialnego, politycznego punktu widzenia wygląda to tak, że jak mamy zrezygnować z dotacji, to ludzie odbiorą to bardzo negatywnie, ale z drugiej strony jako samorząd musimy do tych inwestycji dodać wkład własny – mówił podczas komisji Rady Gminy Sadki wójt Dariusz Gryniewicz. – Co do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, to nie jest tak, że jako gmina rezygnujemy ze wszystkiego. Po prostu trzeba mierzyć siły na zamiary. W tym roku podejmujemy się wielu dość kosztownych inwestycji i nie chcemy sobie dokładać kolejnych. Mamy określony budżet i trzymamy się określonego planu rozwoju całej gminy. Dlatego też nie wzięliśmy udziału w tym konkursie– dodał sadkowski włodarz.

Źródło: 

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Bezpłatne kontrolowanie sprawności zawieszenia

Zezwolenie na transport odpadów

od 2000PLN

Budowa hal

Audyt środowiskowy

3000PLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Konsultacja środowiskowa

200 zł / 0,5 hPLN

Fotoobraz na płótnie 50x70

121,00 zł PLN

Ramki ślubne

39,90 zł PLN